„Ku pamięci mojej rodziny” – historia Waltera, który w testamencie wsparł fundację płucną

Pamiętanie w testamentach o fundacjach i stowarzyszeniach jest w Polsce nadal rzadkością. Są jednak kraje, gdzie jest to głęboko zakorzeniona tradycja, przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jednym z nich jest Wielka Brytania – w 2016 r. Brytyjczycy przekazali w testamentach £2,5 mld (12 mld zł) na rzecz fundacji i stowarzyszeń. Dlaczego tak się dzieje? Jednym z powodów jest zapewne poziom zamożności społeczeństwa – o wiele wyższy, niż w Polsce. Drugi powód to podejście do testamentów – w naszym kraju panuje przeświadczenie, że wszystko to, co posiadamy, przekazujemy na wypadek śmierci naszej rodzinie. Na Wyspach Brytyjskich rodzina jest ważna, jednak Brytyjczycy mają też potrzebę wspierania instytucji, które czynią świat lepszym i pomagają tym, którzy tej pomocy potrzebują. Jednym słowem, filantropia jest w tym kraju na bardzo wysokim poziomie. Dlatego poza rodziną, której Brytyjczycy zostawiają większą część swojego majątku, pamiętają również o fundacjach i stowarzyszeniach.

Jedną z osób, która uwzględniła w testamencie Brytyjską Fundację Płuc (British Lung Foundation) jest Walter. Tłumacząc, dlaczego zdecydował się na ten krok, opowiada: dorastałem w 10-osobowej rodzinie. Mój brat zmarł na raka płuc, a trzy siostry odeszły w związku z problemami płucnymi. Moja żona od dzieciństwa cierpiała na rozstrzelenie oskrzelowe i spędziła w szpitalach wiele lat. Kiedy wydawało się, że najgorsze za nią, nastąpiło pogorszenie i śmierć. Żona zmarła w wieku 59 lat, nigdy nie paliła papierosów. Problem z płucami miała zresztą cała rodzina jej ojca. Babcia żony, ojciec oraz trzech wujów, wszyscy zmarli na choroby płucne. Zdecydowałem się uwzględnić Brytyjską Fundację Płuc w testamencie, gdyż sprawa związana z płucami jest bliska mojemu sercu. Straciłem tak wiele osób z tego powodu, że zależy mi, aby w końcu sprawy uległy zmianie. Mając świadomość, że badania w kierunku chorób płucnych są niedofinansowane, wiem że istnieje tylko jeden sposób, aby to zmienić. Dzięki środkom finansowym na kolejne badania, naukowcy mogą odkrywać nowe, skuteczniejsze leki. Pragnę, aby mój zapis w testamencie został wykorzystany na badania chorób płucnych u dzieci oraz poszukiwania punktu stycznego między reumatoidalnym zapaleniem stawów a chorobami płuc. Ku pamięci mojego brata, sióstr, żony oraz jej rodziny. Taka będzie moja wola, gdy nadejdzie czas.

Tekst pochodzi ze strony rememberacharity.org.uk