19.08.2020
Nietypowy zapis poczynił w testamencie pewien Niemiec, pochodzący ze słynącej z malowniczych plaż wyspy Sylt. 64-latek pozostawił w spadku dom i postanowił, że ma on służyć uchodźcom. Zastrzegł też, że nieruchomość w żadnym wypadku nie może trafić w ręce lokalnych mieszkańców. Postawił przy tym kilka warunków.