Gdy nagle zostanę sam…

Fundację  Nagle Sami w 2011 roku założyła  Olga Puncewicz po tragicznej śmierci swego pierwszego męża Piotra Morawskiego. Był on himalaistą, zginął podczas wyprawy na ośmiotysięcznik Dhaulagiri w 2009 roku. Olga została sama  wraz z dwoma synami: 3,5-letnim Ignasiem i 2-letnim Guciem.

Nagła, bolesna strata, osamotnienie, bezradność bliskich, brak  pomocy ze strony powołanych ku temu instytucji nasunęły jej pomysł założenia Fundacji, której celem jest przyjście z pomocą osobom znajdującym się w podobnej sytuacji życiowej.

Fundacja  służy pomocą: psychologiczną i prawną, inicjuje dyskusję o doświadczeniu żałoby i stara się uwrażliwiać społeczeństwo na sytuację osieroconych dorosłych i dzieci. Prowadzi szkolenia i warsztaty na temat pomocy osobom w żałobie.

Jeśli potrzebujecie pomocy, zwróćcie się o pomoc do Fundacji. Więcej informacji znajdziecie tutaj.